W Rzymie – Wiecznym Mieście znajduje się mały, stary kościółek z zatartym nad wejściem napisem: „Quo vadis, Domine!” Tę legendę wykorzystał Henryk Sienkiewicz w swojej najsłynniejszej powieści i pierwszych chrześcijanach pt. „Quo Vadis”. Jedną z końcowych scen powieści jest scena, w której Św. Piotr Apostoł ucieka z Rzymu przed prześladowaniami. Ma wtedy wizję: ukazuje mu się Jezus Chrystus, który idzie z przeciwnej strony. Dokąd idziesz, Panie? – Pyta Piotr. – Do Rzymu, do mojego ludu, by mnie ukrzyżowali po raz drugi! Piotr zawrócił i zginął w Rzymie męczeńską śmiercią. Dziś ja parafrazuję to powiedzenie i pytam: Dokąd idziesz, mój świecie?
Kiedy w latach osiemdziesiątych chodziłam do ogólniaka , panowała moda na przepowiednie o Końcu Świata. Wtedy, a nawet jeszcze wcześniej popularna była przepowiednia Sybilli, nadwornej wróżbitki Napoleona Bonaparte. Mówiła ona, że „Żółta masa zaleje świat, a Chińczycy będą swoje konie poili w Wiśle”. Mówiła też, że Koniec Świata poprzedzą czasy, w których nie będzie można odróżnić mężczyzny od kobiety. Czy przepowiednia się spełnia? Czy żyjemy w Czasach Ostatecznych? Czy Czasy Ostateczne polegają na tym, że dojdzie do fizycznej zagłady życia na Ziemi?
Gender to płeć kulturowa, płeć społeczna, płeć kulturowo – społeczna, czasami rozumiana jako płeć psychologiczna lub psychiczna. Jest to zespół zachowań , norm i wartości przypisywanych przez kulturę do każdej płci. Jest to suma cech osobowości, stereotypów i ról płciowych, rozumianych w danym społeczeństwie jako męskie lub kobiece, przyjmowanych przez kobiety i mężczyzn w obrębie danej kultury, nie wynikających bezpośrednio z biologicznych różnic w budowie ciała między płciami, czyli dymorfizm płciowy.
LGBT to skrótowiec odnoszący się do lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Określa się nim ogół osób, które mają odmienną od heteroseksualnych orientację seksualną.
W dwudziestym wieku uważano, że przepowiednie się spełniają, że dwudziesty wiek to ostatni wiek w dziejach ludzkości. Kobiety zaczęły się ubierać w spodnie, mężczyźni nosili długie włosy, trudno było odróżnić kobietę od mężczyzny. Tymczasem wiek dwudziesty minął i… nic się nie stało. Przeciwnie wydarzenia polityczne ostatnich jego lat jak upadek komunizmu i likwidacja dwóch przeciwstawnych rywalizujących ze sobą bloków wojskowych pozwoliły myśleć, że rodzi się nadzieja na lepsze czasy dla ludzkości.
Wiek dwudziesty pierwszy przyniósł ugruntowujące się mechanizmy demokracji i wolności. Wolność i demokrację rozumiemy teraz szerzej niż dawniej i coraz to nowe grupy społeczne wywalczają sobie tę wolność. Czy to słuszne rozumienie wolności i demokracji? A może lepsza dla ludzkości jest tradycja?
Można spekulować, że przepowiednia Sybilli dopiero teraz zaczyna się spełniać. Chińczycy zaleli cały świat. Zrobili to jednak nie drogą wojny, a dzięki swoim pieniądzom. Biznes chiński opanował wszystkie dziedziny gospodarki na świecie. Dziś my wszyscy chodzimy w chińskich ubraniach, mamy chińskie komórki, chińskie samochody. A ekspansja gospodarcza Chin w świecie się na tym nie kończy. Druga część przepowiedni o tym, że nie da się odróżnić kobiety od mężczyzny czyż nie dotyczy obecnej ekspansji osób LGBT i upowszechniania ideologii gender? Ideologia gender w powszechnym rozumieniu znaczy tyle, że mężczyzną i kobietą nie są ludzie, bo fizycznie wyglądają jak kobiety i mężczyźni, a dlatego, bo psychicznie czują się jak kobieta lub mężczyzna. A zatem wg. ideologii gender nie ma płci fizycznej i biologicznej, jest płeć społeczna i psychiczna. Wszystko zaczęło się od walk odmieńców seksualnych o prawa. Dziś te osoby nie walczą o prawa, dziś epatują swoim zwycięstwem. Jak mówi moja koleżanka: Dziś parady równości to nie parady równości, to parady zwycięstwa! W wielu krajach pary gejów i lesbijek mogą zawierać małżeństwa, mogą adoptować dzieci, a nawet wynajmować surogatki i zapładniać je własnym materiałem genetycznym. Lobby gejowskie na świecie jest tak silne, że obecnie największe szanse na Oscara ma film o miłości gejowskiej lub lesbijskiej. Osoby homoseksualne i transpłciowe walczą, by dopuszczono je do międzynarodowych wyborów miss. Portale społecznościowe cenzurują wpisy niepochlebne o osobach homoseksualnych i transpłciowych. Od Facebooka można dostać bana za użycie słowa „pedał”. W świecie nastąpiło jakieś poplątanie wartości. Zatarło się rozróżnienie płci. Niemodne jest użycie słowa kobieta i mężczyzna, panuje jakiś uniseks. Kiedyś była taka bajka o karampukach, czyli stworkach, które były zarazem i tatą i mamą. Dziś wystarczy, że facet ubierze damską perukę i sukienkę i… każe się nazywać kobietą. A kogoś kto go skrytykuje nazywa się pogardliwie moherem i ciemnogrodem. Czy zatarcie różnicy między płciami to dowód tego, że świat dąży ku zagładzie?
Nie da się ukryć, że obecnie jesteśmy świadkami Czasów Ostatecznych, jak uważają chrześcijanie. Ateiści mówią, że nadchodzą czasy New Age…
Czasy Ostateczne w chrześcijaństwie, to czasy tzw. Spełnionej Apokalipsy, czyli czasy poprzedzające nadejście na Ziemię Jezusa Chrystusa. Wielu egzegetów Pisma Świętego uważa, że Apokalipsa to zagłada życia na Ziemi. A potem przyjdzie Chrystus i będzie Sąd Ostateczny, będzie kwalifikował, czy ludzie będę oglądać Jego w Niebie czy czeka ich wieczne potępienie w piekle. Moim zdaniem to błędne rozumienie Apokalipsy, Apokalipsa nie kończy się zagładą świata. Przeciwnie, świat będzie piękny, lepszy, Raj będzie tu na ziemi, a my dojrzejemy, by oglądać Jezusa Chrystusa. Żyjemy w Czasach Ostatecznych i być może Chrystus już jest pośród nas, tylko my na tyle niedoskonali, bo nie potrafimy go rozpoznać? A On już sądzi żywych i umarłych…
Wszyscy ludzie są równi, wszyscy mają prawo do szczęścia i rozpoznania Chrystusa. Czy ludzie LGBT to ludzie, którzy grzeszą wobec Boga czy to tylko nasze pojęcie, które uświęciła wielowiekowa tradycja panowania mężczyzn i kobiet i łączenia się w pary mężczyzn i kobiet. Jeśli tak, to wielowiekową tradycję ciężko wykorzenić z ludzi. Jeśli ludzie LGBT grzeszą, to Chrystusowi milszy jest grzesznik od człowieka doskonałego jak ojcu milszy syn marnotrawny. Chrystus daje grzesznikowi drugą szansę. Czy ludzie LGBT ją podejmą? A może to choroba? Chory nie jest grzesznikiem!
W nowoczesnych państwach ludzie LGBT zdobywają coraz więcej przywilejów. Polska trzyma się tradycji chrześcijańskiej. Kto w oczach Chrystusa będzie miał rację? Dokąd idziesz, mój świecie? – Pytam cię jak, której droga jest tradycja. Czy dojdziesz świecie do Raju na Ziemi?
Jestem prawnikiem, psychologiem i dziennikarzem, w kolejności, w której napisałam. W dziennikarstwie piszę co mi w duszy gra, ale uważam by było to sensowne, miało treść i spełniało społeczną rolę.