Martyrologia i godność Narodu

Mówi się, że wielkość Narodu liczy się szacunkiem tegoż Narodu do własnej historii. Czy możemy wymagać, by inni szanowali naszą historię, jeśli jej sami nie szanujemy. Jest jeden naród na świecie, który szanuje sam i wmusza innym państwom szanowanie swojej historii. To Naród Izraelski. Czy Polska winna brać przykład z Plemienia Abrahama?
Daleka jestem od gloryfikowania czasów Komuny, ale jedno z czasów ancien regimu wspominam z łezką rozczulenia w oku. To stosunek do naszej historii. Jeszcze dzisiaj mam przed oczyma i chętnie bym obejrzała po raz enty tak wspaniałe filmy opisujące najpiękniejsze chwile i postawy Narodu Polskiego w czasie II Wojny Światowej jak: ” Polskie drogi”, ” Kanał”, ” Kolumbowie” czy dramaty wojenne jak ” Hubal”, ” Lotna” czy ” Barwy walki”. To tylko przykłady , ale filmów pokazujących Bohaterstwo i…mękę Narodu Polskiego w czasie II Wojny Światowej za Komuny nakręcono całe multum. Dziś filmów pokazujących bohaterstwo Polaków w czasie okupacji niemieckiej w ogóle się nie kręci. Jedynym wyjątkiem jest serial ” Czas honoru. To znaczy kręci się, ale…są to filmy o martyrologii w czasie II Wojny Światowej Narodu Żydowskiego. I tak znamy film Agnieszki Holland o ratowaniu przez lwowskiego kloszarda żydowskiej dziewczynki. Jest ” Pianista” Romana Polańskiego, w którym to filmie chwałę ratowania żydowskiego inteligenta przypisuje się…Niemcowi nie Polakowi. No i jest film ” Pokłosie” już wybitnie anty polski i pokazujący Polaków w jak najgorszym świetle. Czy ktoś nie ma interesu w takim marginesowaniu roli Polaków w czasie walk z niemieckim najeżdzcom podczas II Wojny Światowej?

Obecnie w kinematografii światowej daje się zauważyć gloryfikację Żydów podczas II Wojny Światowej. Filmy podejmujące tematykę II Wojny Światowej opisują ją z punktu widzenia…bohatera Żyda. I tak mamy filmy o martyrologii żydowskiej , o ruchu oporu, w którym największą rolę odgrywali…Żydzi. Jeśli tym można usprawiedliwić kinematografię polską, to Polska nie jest wyjątkiem w kręceniu filmów o wojennych losach ludzi pochodzenia żydowskiego. Tymczasem prawda jest taka, że oczywiście, Niemcy zamordowali 20 mln Żydów, ale Żydzi nie byli jedynym narodem, który cierpiał martyrologię za okupanta niemieckiego. W Związku Radzieckim Hitlerowcy zamordowali 20 mln ludzi. Polaków w czasie II Wojny Światowej zginęło 6 mln. Historia mordów niemieckich, to mordowanie jeńców radzieckich, to pacyfikacje całych wsi w Związku Radzieckim, na Ukrainie przy wymownej pomocy ukraińskich narodowców. Mordy niemieckie, to łapanki i egzekucje uliczne ludności cywilnej w Warszawie, to pacyfikacja Powstania Warszawskiego, to pacyfikacje i wysiedlenia wsi polskich, to likwidacja polskich ochronek i wywożenie polskich dzieci do Niemiec w celu germanizacji. W czasie II Wojny Światowej wiele wycierpieli także Anglicy, podczas morderczych nalotów niemieckich w trakcie Bitwy o Anglię. Dziś wielcy twórcy światowi sugerują nam, że tylko Żydzi cierpieli w czasie II Wojny Światowej. Efekt mitycznej zdolności do geszeftu Narodu Żydowskiego i umiejętność promowania w świecie własnej historii?

To nachalne wpychanie nam Żydostwa na każdym kroku wielu moich znajomych drażni. I skądinąd dobrzy ludzie, którym zawsze były obce rasistowskie hasła dziś nazywają się antysemitami. Prości ludzie mówią, że ta propaganda żydowska na każdym kroku, w tym w historii to wynik tego, że wszędzie we wpływowych lobby najważniejsze stanowiska opanowali Żydzi. Teorie o międzynarodowym spisku żydowski, który jest popularny od II poł. dziewiętnastego wieku i na którym swoją anty ludzką politykę oparł Hitler, należy oczywiście między bajki włożyć. Jednakże prawdą jest, że na politykę wpływają filmy robione przez Hollywood, a całe Hollywood to Żydzi. Także od wielu lat nie przypadkowa jest polityka Stanów Zjednoczonych pro izraelska na Bliskim Wschodzie. Kluczowe gałęzie przemysłu amerykańskiego są opanowane przez kapitał żydowski. Można wspomnieć choćby tylko mającą olbrzymie znaczenie w kapitale światowym rodzinę Rotschildów, która w czasie prześladowań niemieckich w Europie w czasie II Wojny Światowej przeniosła swoje interesy do Stanów Zjednoczonych. Żydzi umieją się reklamować i mają interesy w tym, by pisano i robiono filmy o nich…

Polska jest na celowniku interesów żydowskich. Polska nie przyznała odszkodowań za mienie pozostawione po II Wojnie Światowej przez ludność pochodzenia Żydowskiego . Przez politykę szkalowania Polskiej historii Lobby Żydowskie w Świecie chce wymusić na Polsce odszkodowania. Karierę robi pan Gross i jego pseudo historyczne książki… I przykre jest to, że Polacy sami włączają się w tę antypolską politykę szkalowania… Naród, który sam nie szanuje swojej historii , nie będzie szanowany przez innych. A przeciętny Polak tęskni za patriotyzmem, którego… uczyła nas Komuna!

Rating: 4.0/5. From 11 votes.
Please wait...

3 komentarze do “Martyrologia i godność Narodu”

  1. Fakt filmy w PRL pokazywały naszą historię walk w pozytywny świetle, ale pamiętaj, że w tych filmach byli tylko rzołnierze AL oraz nasi wielcy bracia Rosjanie. Szczerze nie wiem jak można tęsknić za taką obłudną wersją historii. Obecnie nie ma polskich produkcji w hollywoodzkim stylu, które budowały by morale narodu, ale to wynik tego jacy ludzie zostali w naszym kraju, a zostali tylko tacy, którym kompletnie nie zależy na produkcji takich filmów, albo tacy którzy wręcz chcą opluwać naszą historię. W obecnej Polsce brakuje poczucia jedności narodowej, która byłaby ponad podziałami politycznymi, szczególnie tej cechy brakuje wśród ludzi którzy są w mediach, na uczelniach, instytutach naukowych i parlamencie. Cóż jaki naród taki obraz godności narodu.

  2. @Adrian, Olo – potraficie tylko krytykować i narzekać, jacy ludzie źli, jacy głupi itd. A rzeczywistość jest całkowicie inna, wielobarwna i nie można pomijać pozytywnych elementów minionego systemu.

    Jak dla mnie świetny tekst, doskonale obrazujący obecną sytuację międzynarodową i problem kreowania fałszywego obrazu II wojnej światowej przez hollywood. Warto pamiętać, że oprócz Żydów w czasie II wojny światowej walczyli i ginęli obywatele wielu narodowości: Polacy, Anglicy, Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Litwini, Łotysze, Estończycy, Czesi, Słowacy, Finowie, Norwegowie, Francuzi, Duńczycy, Holendrzy, Belgowie, Niemcy, Austriacy, Anglicy, Hiszpanie, Włosi, Jugosłowianie, Węgrzy, Cyganie.

    Tęsknota autorki za filmami pokazującymi nasze walkę i poświęcenie podczas II wojny światowej jest normalnym objawem. Niestety nikt nie nakręcił dotąd filmu pokazującego pełen obraz działalności Polskiego Państwa Podziemnego które jako jedyne w całej Europie odrzuciło jakąkolwiek formę współpracy z niemieckim okupantem i podjęło z nim czynną walkę. To naprawdę wyjątkowa historia, przy której hollywodzkie superprodukcje o II wojnie św. wydają się być brazylijiską telenowelą.

    Polacy ewidentnie nie potrafią w działalności artystycznej opowiadać swojej hsitorii światu. Zamiast budować swój uprawniony historią wizerunek, przyklaskują twórczości plującej im w twarz.

    Złote Żniwa Grossa, opisują grabieże i morderstwa marginesu społecznego, który jak sam Pan Gross zauważył występował w całej Europie, bandcyi i złodzieje nie mają narodowości i znajdziemy ich wszędzie, najbardziej aktywni są kiedy Państwo przestaje sprawnie działać, np. w czasie wojny. Według prawa Polskiego Państwa Podziemnego wszelkie przejawy współpracy z okupantem, szmalcownictwo, donoszenie, grabierze podlegały karze śmierci i takie wyroki były wykonywane, niejednokrotnie chroniąc Żydów i Polaków przed donosicielami różnej nacji.

    Książka jednak zaczyna być początkiem dyskusji nad „ciemną stroną polskiej historii”, zastanawiająca jest obsejsa Pana Grossa na punkcie Polaków, którzy masowo pomagali społeczności żydowskiej w całej Polsce, tworząc nawet specjalną organizację humanitarną dla Żydów o kryptonimie Żegota. Obsesja Pana Grossa jest mocno krzywdząca, tym bardziej, że tak jak pisałem na początku – byliśmy jedynym Państwem na kontynencie Europy, które sprzeciwiło się współpracy z niemieckim i sowieckim terrorem, stawiając czynny opór i starając się chronić zarówno Polaków jak i Żydów.

    Nieco prowokacyjnie możnaby zapytać Pana Grossa czy z racji swoich zainteresowań historycznych planuje np. publikacje na temat żydowskiej współpracy z radzieckim aparatem terroru na wschodnich terenach? Temat jest obszerny i starczyłby na kilka serii a nie cieniutką książeczkę.

    Kolejna „mądra” twórczość to film Pokłosie nawiązujący do Pogromu w Jedwabnem. Dla nieznających historii o jedwabnem film jest swojego rodzaju ściągą, w szybki i atrakcyjny sposób sugeruje fabułą co było motywem tragedii, a wydźwięk filmu jest jednoznaczny, chciwy i zapyziały polski chłop jest gotów mordować dla korzyści materialnych. Przypomnę zatem prawdziwe tło historyczne Pogromu w Jedwabnem i zacytuję kawałek Wikipedii

    „Po niemieckim ataku na ZSRR w czerwcu 1941 niemieckie specjalne oddziały likwidacyjne, tzw. Einsatzgruppen, prowadziły eksterminację ludności żydowskiej na terytorium państwowym Rzeczypospolitej Polskiej anektowanym po 17 września 1939 przez Związek Radziecki. Niemiecka propaganda nazistowska jako pretekst do tych działań wykorzystywała m.in. zbrodnie radzieckie na tych terenach i zarzuty wobec Żydów o współpracę z władzami radzieckimi. 29 czerwca 1941 r. Reinhard Heydrich wydał dyrektywę o prowadzeniu wojny na terenie ZSRR, nakazującą zachęcanie i inspirację pogromów antyżydowskich dokonywanych przez miejscową ludność[d].Równocześnie podsycano niechęć miejscowej ludności polskiej do Żydów, która w rejonie Łomży i tak była silna, m.in. w wyniku intensywnej od początku XX wieku propagandy endeckiej[2].”

    W Jedwabnem pomimo niemieckiej i wcześniej endeckiej propagandy nikt nie mordował Żydów, do momentu przybycia Niemców. To Einsatzgruppen prowadziło na zmieniach polskich pogrom Żydów i ono ponosi całkowitą odpowiedzialność za te mordy, a nie polscy chłopi, których zaganiali Niemcy lufami karabinów.

    Niczym nieuprawnione Pokłosie czy Złote Żniwa Grossa szukają na siłę w polskiej historii elementów marginalnych i starają się z nich tworzyć nieformalne podwaliny pod kolejne roszczenia amerykańskich Żydów, a te opierwają na kwoty rzędu 230 mld dolarów.

    Artykuł zatem trafił w samo sedno problemu, warto patrzeć na problematykę tematu zauważając drugie dno tej artystyczno roszczeniowej postawy Żydów. Lubię Macieja Stuhra, sięgnąłem po Złote Żniwa, byłem na Pokłosiu i z punktu artystycznego twórczość tą oceniam dobrze, jednak dostrzegam jak tworzy ona wykrzywiony obraz naszej historii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *