Na forum dyskusyjnym na Facebooku zadałam pytanie: Co sądzisz o kulcie obrazów Matki Boskiej w Polsce i na Litwie? Dodam, że są dwa słynne wizerunki Matki Boskiej słynące cudami i czczone przez Narody Polski i Litewski. To Czarna Madonna w Jasnogórskim Klasztorze i Matka Boska Ostrobramska w Wilnie. Na moje pytanie zareagowała tylko jedna internautka. Napisała, że nie ma czegoś takiego w chrześcijaństwie jak kult obrazów. Że kult świętych obrazów to bałwochwalstwo. Czy w kościoły katolickie powinny być bez świętych obrazów tak jak kościoły ewangelickie?
„Panno Święta , co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie, Ty, co Gród Zamkowy Nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem, jak mnie jako dziecko do zdrowia powróciłaś cudem, gdy od płaczącej matki ofiarowany martwą podniosłem powiekę…” – Tak pisał Adam Mickiewicz w Inwokacji do Pana Tadeusza. Ja niedawno wróciłam z Wilna i jestem świeżo po wrażeniach z ujrzenia Matki Boskiej Ostrobramskiej. Napiszę, że na mnie wrażenie zrobił nie sam obraz, ale to, że jest widoczny ze dworu,. kiedy się spojrzy w górę i w ujrzy przeszklone Sanktuarium, a na pierwszym planie obraz. Muszę się przyznać, że ten widok dał mnie ponieść mistycznym uniesieniom, jakie są udziałem ludzi, co idą do Obrazu Matki Boskiej Ostrobramskiej. Wielu ludzi do obrazu idzie po schodach na kolanach. Ja gdy ujrzałam obraz, zaczęłam się modlić o zdrowie dla mojej rodziny i ziszczenie moich marzeń, to znaczy, by moje dzieci skończyły wymarzone studia i zdobyły zawód, który da im satysfakcję, a ja będę z nich dumna. Matko Boska Ostrobramska ufam Tobie…
Kiedy Bóg dał Mojżeszowi Dekalog Praw, Pierwsze przykazanie brzmiało: Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną! Jezus Chrystus, który był przede wszystkim bardzo pobożnym Żydem, gdy w Świątyni ujrzał Bałwany, bardzo się zdenerwował i poniszczył Bałwany w Świątyni. Kiedy Marcin Luter wystąpił przeciwko Papieżowi, podstawą jego nauki było przede wszystkim to, że w wierze chrześcijańskiej nie ma kultu obrazów i że w kościele nie może być żadnych wizerunków Boga. Dlatego w Kościele Ewangelickim nie ma obrazów, jest tylko Krzyż, ale bez wizerunku Chrystusa na nim. Pierwsi chrześcijanie nie mieli obrazów. Kiedy jednak zaczęły powstawać kościoły, bogacze świeccy czy hierarchowie kościelni czy to w Podzięce Bogu czy Marii za otrzymane łaski czy dla zaspokojenia własnej próżności fundowali kościoły i ozdabiali je pięknymi obrazami Marii, Chrystusa i Świętych. Święte obrazy malowali najwybitniejsi malarze epoki. W czasach Chrystusa nikt nie uwiecznił wizerunku Jezusa, Jego Matki, Marii Magdaleny i Apostołów. My tak naprawdę nie wiemy jak oni wyglądali. Wyjątkiem może być Jezus Chrystus. Wierni wierzą, że Jego Twarz odbiła się na Całunie Turyńskim. Autentyczność Całunu jednak historycy kwestionują. W Polsce i na Litwie czczony jest obraz Chrystusa Miłosiernego : „Jezu ufam Tobie”, namalowany przez malarza Kazimirowskiego, który malował wg. wskazówek św. Faustyny Kowalskiej, zaś św. Faustyna miała ponoć wizję Jezusa Chrystusa. Tajemnicą Poliszynela jest więc, że wszystkie najpiękniejsze i najsławniejsze w historii Madonny mają twarz znanych kurtyzan z epoki lub kochanek malarzy.
Od kiedy jednak zaczęto zdobić kościoły Katolickie obrazami, pojawił się kult obrazów. Ludzie zaczęli wierzyć, że obrazy czynią cuda. Ponoć nawet pojawiały się przypadki uzdrowień, kiedy ludzie modlili się przed Świętym Obrazem. Szczególnie rozpoczęły się kulty Maryjne, obrazy przedstawiające Madonny szczególnie zasłynęły cudami. Praktycznie dzisiaj w każdym państwie w świecie jest wizerunek Matki Boskiej, który czyni cuda, Najsłynniejsze to Matka Boska z Guadelupe, nasza polska Matka Boska z Jasnej Góry i Matka Boska Ostrobramska z Wilna. Kiedy obraz jasnogórski się pojawił, nie wiadomo i skąd też. Jest teoria, że został przywieziony do Polski przez woja Bolesława Chrobrego z Kijowa. Prawdą jest, że obraz jest ikoną i że jest to wizerunek tzw. Czarnej Madonny, z której to racji jest on tajemniczy i ludzie zawsze podchodzili do niego z trwogą. Już od średniowiecza słyszano o cudach, jakie czynił ten obraz. Jednak o jego kulcie zaczęto mówić od czasu Potopu Szwedzkiego. Za największy cud obrazu uważa się to, że ksiądz Kordecki obronił Jasnogórski Klasztor i Szwedzi go nie zdobyli. Później Matka Boska Jasnogórska została koronowana na Królową Polski i jest patronką Polski. Papież Jan Paweł II był gorliwym wyznawcą kultu Matki Boskiej Jasnogórskiej i nawet z dala od Polski w Watykanie modlił się publicznie do Pani Jasnogórskiej. A wyznacznikiem gorącej wiary społeczeństwa polskiego w cuda, które daje Pani Jasnogórska są coroczne w sierpniu bardzo liczne pielgrzymki na Jasną Górę i gorące modlitwy pielgrzymów o wstawiennictwo do Matki Bożej. Dla Litwinów Jasną Górą jest Ostra Brama, a cudownym obrazem, który czyni cuda jest Matka Boska ostrobramska. Czy ludzie nie grzeszą wierząc w obrazy?
Księża Katoliccy walczą z kultem obrazów. Mówią wiernym na mszach, że nie obraz jest święty, tylko postać na nim przedstawiona. I że modli się do świętej, a to tylko umowa, że klęka się przed obrazem czy przed krzyżem. Wielu przeciwników kultu obrazów twierdzi, że Bóg jest wszędzie, że Bóg wszystko widzi / nawet nas w najintymniejszych chwilach w naszej sypialni/ i że modlić się można wszędzie. I… to jest prawda! Jednak wielu ludzi, zwłaszcza prostych, słabo wykształconych wierzy w kult obrazów. Na wsiach są specjalne procesje, na których nosi się obraz Matki Boskiej. Jest tzw. noszenie Obrazu po domach, gdzie ludzie się schodzą i modlą przed obrazem. Ateiści się z tych obrzędów i katolików śmieją. Mówią, że to głupota ciemnoty, która nawet zasad własnej religii nie zna i wierzy księdzu. Czczenie obrazu to czczenie bałwanów. Czy rzeczywiście ludzie wierzący są głupi?
Tymczasem wiara to sfera życia człowieka, która nie da się objąć rozumem. To sfera ducha! Jest tyle sposobów wyznawania wiary, ile jest ludzi. Jeden uważa, że Bóg to Natura i idzie rozmawiać z Bogiem na kwietną łąkę. Drugi modli się we własnym domu przed każdym posiłkiem i przed pójściem spać. Inny wznosi modły przed obrazem kościele, a jeszcze inny przed kapliczką na ulicy czy przed nagrobkiem swojego krewnego na cmentarzu. Bóg jest wszędzie i jak modlitwa jest szczera i płynie z serca to każdego usłyszy. Dlatego nie wolno śmiać się z wyzwania wiary wierzącego. Śmieją się tylko ludzie ograniczeni. A jacy są ateiści?
Jezu ufam Tobie… Tak się modlę do Najwyższego! I nieważne gdzie i przed czym. On jest wszędzie. Ale czy usłyszy? Ufam mu! I myślę, że tak! Czy zasłużyłam na to, by Jezus mnie usłyszał i dowiedziała się, jak wygląda tak, jak została do tego wybrana Św. Faustyna Kowalska? Moja babcia mawiała: Żyj tak, aby nikt przez ciebie nie płakał! Ja sobie dodaję: Żyj tak, by stając kiedyś przed Chrystusem, mogła od Niego usłyszeć: Chodź ze mną do Raju! To największe szczęście chrześcijanina. A mi się wydaje, że wielu, co nazywają się praktykującymi katolikami, bardzo się rozczaruje, kiedy kiedyś ujrzy… Chrystusa nie obraz. Jezu ufam Tobie! – Jezus Miłosierny. Wierzysz w to?
Jestem prawnikiem, psychologiem i dziennikarzem, w kolejności, w której napisałam. W dziennikarstwie piszę co mi w duszy gra, ale uważam by było to sensowne, miało treść i spełniało społeczną rolę.