Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zawarł z LGBT umowę w sprawie wprowadzenia lekcji uświadamiających w szkołach. Uświadamianie zgodnie z rezolucją WHO o wprowadzaniu nauczania o dobrodziejstwie masturbacji. W kraj poszła plotka, że WHO zaleca pogadanki uświadamiające na temat masturbacji w… przedszkolach. W internecie rozgorzały namiętne dyskusje na ten temat. Przeciwnicy uświadamiania seksualnego w szkołach udowadniają, że dzieci nie trzeba uświadamiać, bo wychowanie seksualne w szkołach tworzy… ofiary dla pedofili, a poza tym od uświadamiania są rodzice.
Na jednym z forów internetowych pewna osoba zadała pytanie, czy: świadomi lewaccy rodzice zdają sobie sprawę o jaką masturbację chodzi, instytucjonalna, eksperymentalną / sic!/. Odpisałam jej, że chodzi o masturbację seksualną i podałam definicję masturbacji. Definicja podana przeze mnie była naukowa, a i tak jedna internautka napisała mi, że jestem wulgarna, nie kobieca i… gdyby była mężczyzną to odwróciłaby się ode mnie ze wstrętem. Skąd się bierze wstręt do seksu u kobiet?
Masturbacja za definicją encyklopedii zdrowia to uzyskanie satysfakcji seksualnej przez stymulowanie samodzielne własnych narządów płciowych. Masturbacja może być wewnętrzna / poprzez użycie wibratora/ i zewnętrzna / stymulowanie zewnętrznych narządów płciowych/. Stymulowanie zewnętrznych organów płciowych zewnętrznych dłońmi przez drugą osobę to petting. Petting prowadzi do orgazmu łechtaczkowego. Czy te definicje są tak obrzydliwe, że nie można o nich mówić? Pamiętam, jaki skandal i oburzenie powstało, kiedy Michalina Wisłocka wydała ” Sztukę Kochania”…
Ewa Do od dzieciństwa była wychowywana pod kloszem. O seksie jej nie mówiono, a kiedy gdy miała pięć lat rodzice przyłapali ją na zabawie w lekarza, dostała lanie i na zawsze jej uświadomiono, że dotykanie swojego ciała w miejscach intymnych jest złe. Kiedy miała dwanaście lat, była dziewiczo nieświadoma, ufna, nie wiedziała, co to gej, co to stosunek płciowy i wierzyła, że dzieci znajduje się kapuście. Przyjaciel rodziny, którego nazywała wujkiem przyjechał pod szkołę i powiedział, że odwiezie ją do domu. Była ufna, nie wiedziała i nie wierzyła, że ludzie mogą być źli, zwłaszcza ten wujek, który często przychodził do rodziców i przynosił jej prezenty. ” Wujek” wywiózł ją do lasu. Tam ją rozebrał i dotykał w miejscach, za które kiedyś od rodziców dostała lanie. Pozwalała mu na to, bo ją nauczono, że dorosłym nie można się sprzeciwiać. Potem ” wujek” powiedział, że to będzie ich mała tajemnica i że jak by powiedziała rodzicom, dostanie lanie. Milczała, ale trauma się w niej uchwalała. Kiedy miała szesnaście lat, koleżanki miały chłopaków, ona unikała chłopców, bała się mężczyzn. W wieku osiemnastu lat zachorowała na schizofrenię paranoidalną. Straciła nadzieję na spełnienie marzeń, nie poszła na studia, nigdy nie pracowała, nie założyła rodziny. Dziś ma 40 lat, z chorobą boryka się nadal, a remisje nie trwały u niej dłużej niż trzy miesiące, zaś każdy nawrót jest silniejszy i budzi co raz większe spustoszenia w psychice. Dopiero młody psychiatra lubiński Piotr Znamirowski poddał ją hipnozie i odkrył jej traumatyczne przeżycia z dzieciństwa, leczy ją i ma coraz lepszy skutek, bo już nie ucieka, kiedy kuzyn na powitanie chce ją pocałować w policzek. Czym jest zły dotyk?
O masturbacji urosły legendy. Poglądy na jej temat ukształtowała katolicka moralność dziewiętnastego wieku, kiedy to nic nie brano naturalnie. Magdalena Samozwaniec pisała, że pewien młodzian popełnił samobójstwo, kiedy oświadczając się uklęknął na kolanach przed ukochaną i dopuścił się pewnego naturalnego odgłosiku, zaś pewna młoda mężatka przed legalnymi zakusami młodego męża w noc poślubną zasłoniła się krucyfiksem. Masturbacja to był grzech i piętnowano ją jako zło. Lekarze pisali całe elaboraty na temat, jak żle na ludzi wpływa masturbacja. Najbardziej znane rewelacje to bodaj to, że… od masturbacji wyrastają włosy między palcami.
Od końca lat siedemdziesiątych, w Polsce , przeżywamy rewolucję seksualną, a zapoczątkowała ją Michalina Wisłocka właśnie ” Sztuką Kochania” Tacy sławni seksuolodzy jak Michalina Wisłocka i prof. Lew Starowicz wprost zachęcali samotnych ludzi do masturbowania się. Masturbacja rozładowuje napięcie seksualne, a nie mający ujścia popęd seksualny wpływa i zaburza psychikę. Nie na darmo się powszechnie mówi, że stare panny są złośliwe i nie do życia. Zaspokojenie się seksualne przez masturbację wyluzuje, powoduje, że taka osoba ma empatyczny stosunek do życia. Masturbacja jest naturalna u trzynastoletnich chłopców, kiedy zaczynają dojrzewać. Nie na darmo się mówi, że… trzynastoletni syn brzydko się bawi pod kołdrą. Kiedyś w domach dziecka pilnowano, by chłopcy spali z rękami na kołdrze.
Uświadamianie seksualne młodzieży jest dobre, ale powinno się odbywać mądrze. Fakt, uświadamiać powinni przede wszystkim rodzice, ale… to uświadamianie przez rodziców to wygląda jak w moim domu. Kiedy mój mąż chciał uświadomić trzynastoletniego syna, trzynastolatek mu powiedział: Tato, a co chcesz wiedzieć? Normalny trzynastolatek już sporo wie o seksie, ale… pozwólmy mu raczej przeczytać ” Sztukę Kochania” Wisłockiej, niż miałaby go uświadomić ulica lub pornograficzne strony w internecie. I na Boga nie uświadamiajmy w przedszkolu?
Małe dziecko jest niewinne, nie wie i nie rozumie słowa seks. Wystarczy mu powiedzieć, że jak mamusia z tatusiem bardzo się kochają, to z brzuszka mamusi wyjdzie braciszek lub siostrzyczka i małemu dziecku to w zupełności wystarczy.
Kiedyś kiedy kara cielesna była typowym środkiem wychowawczym, rodzice robili błąd, że bili dziecko za tzw. zabawę w lekarza. Nic gorszego! Zabawa w lekarza u przedszkolaka jest naturalna , nie ma podtekstu seksualnego, ukaranie spowoduje, że dziecko nagle się dowie, że istnieje seks i że jest on zły. I spowoduje zaburzenia i wrogość do seksu jak w podanym przeze mnie przykładzie. Rodzice, nie karajcie więc dziecka za zabawę w lekarza, a tłumaczcie, dlaczego ta zabawa jest zła. Wbrew powszechnej opinii nie każdy człowiek może być rodzicem. Rodzic musi też być psychologiem.
Zły dotyk na zawsze zaburza psychikę dziecka i ma kolosalne skutki na seksualność zdrowego człowieka. Wspomniana na początku przeze mnie internautka musiała mieć traumatyczne przeżycia związane z seksem w dzieciństwie i dlatego nawet naukowa definicja masturbacji czy pettingu jest dla niej obrzydliwa. Chrońmy nasze dzieci przed złym dotykiem! Tylko że aby je chronić musimy je uświadomić co to jest seks i że będąc zbyt ufnym do obcego może się spodziewać złych rzeczy.
Moja koleżanka mówiła, że dziecko ma prawo do dzieciństwa, do niewiedzy seksualne i ufności, to wykorzystującego ufność dziecka dorosłego należy karać z całą surowością prawa.
Ja w dzieciństwie nie jeden raz spotkałam się z pedofilami, ale dzięki temu, że wiedziałam, czego się mogę spodziewać w porę uciekłam i … nic mi nie zrobili. Miałam kilkunastu mężów, z wszystkimi seks mi sprawiał przyjemność, a dziś z moim obecnym jest wprost bosko. Seks to nie wymysł szatana, to najwspanialszy dowód miłości, bliskości i… ufności dwojga ludzi. Nie niszczmy dzieciom tej ufności w dzieciństwie!
Jestem prawnikiem, psychologiem i dziennikarzem, w kolejności, w której napisałam. W dziennikarstwie piszę co mi w duszy gra, ale uważam by było to sensowne, miało treść i spełniało społeczną rolę.