Istnieje powiedzenie: „O miłości się nie mówi, miłość się przeżywa.” To prawda! Kto nie doświadczył miłości, nie będzie w stanie o niej opowiedzieć, a tym bardziej w piękny sposób. Miłość jest jak słońce, które oświetla nasze życie, i ważne jest, by ten blask towarzyszył nam przez całe życie. Dziś wszelkie kolorowe tabloidy, nazywane powszechnie brukowcami, opisują miłości przeróżnych celebrytów, szumnie nazywając to miłością. Jednak ta „miłość” trwa zazwyczaj krócej niż rola w filmie. Potem przychodzi kolejny film i… kolejna „wielka miłość” opisywana przez tabloidy. Ale czy to naprawdę miłość?
Jest taka maksyma w katolicyzmie, która mówi: „Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz.” Wojujący ateiści interpretują to jako dowód, że katolicyzm i całe chrześcijaństwo poniżają człowieka, wpędzając go w kompleksy. Według nich, tylko ateista jest wolny, ponieważ nie jest skrępowany religią i wierzy w potęgę swojego rozumu. Czy jednak religia jest ważna w życiu człowieka? Jak rozum ma wskazać człowiekowi, jak żyć, gdy brak zasad? Ktoś mądry powiedział: „Gdyby nie było Boga, należałoby Go wymyślić.” Jak żyje się bez Boga? O tym właśnie opowiada piękny japoński film pt. „Monster.” Czytaj dalej Film 'Monster’ – Obraz inności i hejtu w świecie nastolatków→
„MY chcemy do Europy, nam zbrzydła machora, my chcemy do Diora… W Paryżu będzie zdrowiej, panowie… Czuj Duch Europo, idziemy do ciebie, My fantastyczni Polacy… No dobrze, a kto tu posprząta? Anglicy, Francuzi, jakaś inna swołocz, mało tego? Idziemy, takie czasy!” = Tak w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku śpiewali artyści w Kabarecie Olgi Lipińskiej. Minęło trzydzieści lat i jesteśmy w Europie. Weszliśmy do Unii Europejskiej . Co cztery lata odbywają się wybory do europarlamentu. Politycy na wyprzódki ścigają się, by się dostać, bo … profity są wielkie, że nie wspomnę o wysokich dietach w euro i… immunitecie, który uwalnia od ścigania za przekręty w rodzimych krajach. Dwadzieścia lat należymy do Unii, trzydzieści mamy swobodny dostęp do Europy i szerokiego świata, ale czy Polak się zmienił? Piosenka Olgi Lipińskiej dopiero teraz jest aktualna…. Czytaj dalej Idziemy do Europy!→
Bezpłatnych lekarzy państwowych finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia zwykło się nazywać Służbą Zdrowia. Bo zawód lekarz to służba. Tylko czy rzeczywiście służba? Ludzie mówią, że obecnie lekarze służą, ale… mamonie.
Niedawno Anna C. chorująca na zwyrodnienie stawów kolanowych chciała sobie zrobić zastrzyk z kwasu hialuronowego w kolana, by móc chodzić. postanowiła to zrobić na lato, bo w zimie i tak się mało chodzi. Jej przychodnia, należąca do spółki miejskiej ma taki zwyczaj, że nie rejestruje z wyprzedzeniem, tylko by zarejestrować się do lekarza rodzinnego trzeba iść w ten sam dzień rano. Obecnie przychodnia połączyła się z dużą przychodnią prywatną i ludziom się wydawało, że to zmniejszy kolejki. Anna C. weszła do przychodni, a tam kolejka do rejestracji aż skręca na korytarz z gabinetami lekarskimi. Do jej lekarza oczywiście zabrakło miejsc. A zdenerwowani ludzie się pytali, czy aby się dostać do lekarza, to chory człowiek musi kwitnąć przed przychodnią od czwartej w nocy. Anna C zapytała, czy są jeszcze miejsca do… Św. Piotra. I… znalazło się miejsce do jednego lekarza. Dostała skierowanie do ortopedy i … schody. Termin dopiero na sierpień. Za pieniądze zarejestrują od zaraz. Ludzie psioczą i mówią, że to jest celowe, by zmusić ludzi do leczenia się za pieniądze. Są nawet głosy, że obecne kolejki do lekarzy to… sabotaż pisowców, by zrazić ludzi do rządów Tuska. Jak to tłumaczyć, tak tłumaczyć, ale polska państwowa Służba Zdrowia jest chora i wymaga reformy. Czytaj dalej Chora służba zdrowia – czy jest nadzieja na uzdrowienie?→
Kiedyś w Kabarecie Starszych Panów była taka piosenka: „Rodzina, ach rodzina, nie cieszy gdy jest, lecz kiedy jej nie ma, samotnyś jak pies…” Rodzina to najpiękniejsza wartość, to podstawowa komórka społeczna. Od rodziny wszystko się zaczyna. Rodzina nas kształtuje, a wartości wyniesione z rodziny kształtują nasze życie i charakter. Rodzina dysfunkcyjna może na zawsze zniszczyć człowieka i spowodować, że człowiek nie będzie wartościowym członkiem społeczeństwa. Będzie pasożytem społecznym. Dlatego tak ważne jest, by państwo dbało o zdrowe rodziny i robiły wszystko, by rodziny były dumą każdego społeczeństwa. O problemach rodziny bardzo pięknie opowiada nostalgiczny film tunezyjsko-francuski „Cztery Córki.” Czytaj dalej Rodzina, ach rodzina…→
Zespół Pectus śpiewa następującą piosenkę, która zaczyna się: „To był sen, piękny sen, w Barcelonie, San Andre, coś mi mówi: Życie zmień! Tylko słońce, wino, śpiew.” Jest takie powiedzenie, że cieszy nas zwykle to, czego nie mamy. Życie jest nużące, tęsknimy do wielkich rzeczy, do bycia niepospolitym, mamy marzenia i pragniemy je realizować. I to jest normalne – nie objaw zaburzeń psychicznych. Choć patologiczne niezadowolenie z życia może być objawem choroby psychicznej. Trzeba wychwycić tę dyskretną granicę między psychozą a normalnością. Choć pracując jako czyściciel toalet, może być zadowolony z życia… tylko Japończyk. O tym opowiada piękny, japoński film „Perfect Days.” Czytaj dalej Coś mi mówi: Życie zmień!→
Niezależne Media to dziennikarze obywatelscy, recenzenci kultury, whistleblowerzy i działacze społeczni. Jesteśmy jednym z najstarszych portali dziennikarstwa oddolnego. Nie łączy nas światopogląd, łączy nas chęć wyrażania poglądów i konstruktywnej dyskusji. Dołącz do nas i publikuj.