Pewien etos najstarszego zawodu świata wprowadziła… religia katolicka. W Ewangelii jest opis, kiedy Chrystus uratował życie prostytutce skazanej na ukamienowanie. Powiedział: Kto z was jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień! Tradycja katolicka utożsamiła tę uratowaną prostytutkę z Marią Magdaleną i tak w historii świata powstała pierwsza nierządnica, która dostąpiła takiej Łaski Boskiej, że została wybrana przez Chrystusa i jej jako pierwszej Jezus ukazał się po Zmartwychwstaniu. Taka interpretacja powstała… na skutek błędnego przetłumaczenia Ewangelii. W Ewangeliach, wszystkich, przewija się kobieta, która stale towarzyszy Chrystusowi. To Maria Magdalena, czyli Maria Migdar Eger / Wieża Trzody/. Maria Magdalena była wyjątkową i bardzo porządną kobietą. Legenda o tym, że była bogatą nierządnicą z miasta Magdala zrodziła się że złego przetłumaczenia słów, które przetłumaczono jako nierządnica, a naprawdę jest… jawnogrzesznica. Ewangeliści nazwali Marię Magdalenę jawnogrzesznicą, bo wszędzie chodziła z Chrystusem i Apostołami i Chrystus często słuchał jej opinii. Tymczasem w tamtych czasach współczesnym nie mieściło się w głowie, by tak mogła postępować kobieta. Czytaj dalej Szanuj Bliźniego swego jak siebie samego!
Archiwum miesiąca: październik 2022
Warto żyć?
Niedawno w dyskusji że znajomą znajoma mi powiedziała, że teraz to najlepiej mają ludzie bezdzietni. Nie warto rodzić dzieci, bo świat zmierza ku zagładzie: jak nie czeka nas wojna nuklearna to zmiany klimatyczne spowodują zniszczenie ludzkości na ziemi. Moja znajoma powiedziała, że żyjemy w Czasach Ostatecznych i… Armageddon już się zaczął. Czy zatem los ludzkości jest już przesądzony? Ja mówię, że jak ludzie przestaną rodzić dzieci, to… Armageddon murowany, bo starzy się wykruszą, a młodych już nie będzie. Czy przyszłość jest widziana w czarnych barwach czy jest jednak przyszłość dla ludzkości i na tej staruszce Ziemi jeszcze długo ludzkość się będzie odnawiać? Czytaj dalej Warto żyć?
A jaki jest Twój Eden?
Kiedy Bóg stworzył Adama i Ewę, mieszkali oni w Raju. Oglądali Boga, nie wiedzieli co to zło i byli szczęśliwi. Potem Szatan pod postacią węża skusił ich do skosztowania owocu z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego, poznali zło i… Bóg za nieposłuszeństwo wygnał ich z Raju. Odtąd mieli sami rozróżniać dobro i zło i sami wybierać drogę, którą pójdą. Czy to dobrze dla ludzkości? Ludzie różnie wybierają i sami uważają, co dla nich najlepsze. A jeśli wybiorą zło? Adam i Ewa w Raju żyli zgodnie z naturą. Dziś Raj kojarzy się z powrotem do natury, życiem w zgodzie z przyrodą i… powrotem do pierwotnego życia, czego symbolem jest pogaństwo.
O tym właśnie opowiada w sposób lekki i żartobliwy amerykańska komedia romantyczna ze wspaniałym popisem aktorskim dwóch gwiazd Julii Roberts i Georga Clooneya pt, „Bilet do Raju”. Czytaj dalej A jaki jest Twój Eden?
„Kiedy przyjdą podpalić Dom, ten, w którym mieszkasz – Polskę…”
Kiedyś w obliczu zagrożenia, kiedy Niemcy hitlerowskie Pierwszego września 1939r napadły na Polskę, Władysław Broniewski napisał piękny wiersz, w którym znamienne są te słowa: „Są w ojczyźnie rachunki krzywd, obca dłoń ich też nie przekreśli, ale krwi nie odmówi nikt, wysączymy ją z piersi i pieśni…” Dziś żyjemy w wolnym i demokratycznym kraju, który na każdym kroku i każdemu udowadnia, co to jest wolność i jak trzeba postępować, by ją utrzymać. Dziś już dawno zapomniano o poświęcaniu się dla ojczyzny, o przelewaniu krwi za ojczyznę, żyjemy w bezpiecznym kraju i współczesna młodzież wychowana jest w konsumpcjonizmie i myślach o przyszłości – szczęśliwej. Jednak obecna sytuacja geopolityczna w Europie, a zwłaszcza trwająca wojna na Ukrainie, w której agresorem jest Rosja, każe nam potrzeć krytycznie na nasze bezpieczeństwo i myśleć: Co by było, gdyby… Słowa wiersza Broniewskiego: „Kiedy przyjdą podpalić Dom… ” znowu nabierają znaczenia… Czytaj dalej „Kiedy przyjdą podpalić Dom, ten, w którym mieszkasz – Polskę…”
Cena popularności…
Pamiętam, kiedy w połowie lat dziewięćdziesiątych miałam nawrót choroby dwubiegunowej i lekarz skierował mnie na terapię zbiorową, tamtejsza lekarka spytała się mnie, jaki mam problem. Odpowiedziałam, że wydaje mi się, że jestem spikerką telewizyjną. Lekarka mnie wtedy zapytała, czy nie chodzę po ulicach i „nadaję” na głos jak spikerka. Ja na to, że nie, nigdy nie miałam takich objawów. Mój problem jest inny: ja naprawdę byłam prowadzącą Wiadomości w Publicznej jedynce i w ogóle byłam tym wszystkim, co się nazywa osobą publiczną, tylko tego nie pamiętałam. Moja świadomość skupiała się na tym, co tu i teraz, czyli gnębiłam się tym, że mam nudne życie, jestem na bezrobociu i nie mogę znaleźć pracy, na aplikację nie mogę się dostać i żaden z mężczyzn nie chce na mnie polecieć. A sytuacja jest zupełnie odwrotna: jestem spełniona w każdej dziedzinie życia. Czy sława jest wartością, o której warto marzyć? Czytaj dalej Cena popularności…
Rzeż Niewiniątek?
W katolicyzmie dziecko jak się urodzi, to trzeba ochrzcić. Katolicy wierzą, że dziecko rodzi się z Grzechem Pierworodnym jaki popełnili Pierwsi Rodzice – Adam i Ewa sprzeciwiając się Bogu posłuchawszy Szatana pod postacią Węża i zjadłszy owoc z Drzewa Wiadomości Dobrego i Złego. Co należy tak tłumaczyć, że w Raju Pierwsi Rodzice byli niewinni i z oddaniem i wiarą służyli Bogu, kiedy zjedli owoc , poznali Dobro i Zło i odtąd ludzie już muszą sami wybierać, czy wolą dobro czy zło, czy chcą służyć Bogu czy Szatanowi. Z dziecka odium Grzechu Pierworodnego zdejmuje chrzest. Kiedy dziecko jest nieochrzczone np. kiedy przedwcześnie umrze ksiądz nie chce pochować w Poświęconej Ziemi. Do tej pory kiedy kobieta poroni przedwcześnie, ksiądz nie chce takiemu dziecku wyprawić chrześcijańskiego pogrzebu. Dlatego Kościół tak ostro potępia aborcję jako zabicie nienarodzonego dziecka, bo… abortowanemu płodowi jako nieochrzczonemu i z grzechem pierworodnym nie można wyprawić chrześcijańskiego pogrzebu, co jest bardzo ważne dla chrześcijanina. Czy uznawanie małego dziecka nieochrzczonego za obciążonego tak ciężkim grzechem jest słuszne? Przecież wszyscy uważamy, że małe dziecko jest niewinne i nie wie, co to zło… Czytaj dalej Rzeż Niewiniątek?
Miesiąc z życia… rencisty!!!
Kiedyś w telewizji był taki serial z Edwardem Dziewońskim – Dudkiem pt. „Pięć dni z życia emeryta”. Dziś można sparafrazować ten tytuł i napisać … miesiąc z życia rencisty. A jest nad czym deliberować! Mamy kryzys, inflacja nam się wymyka spod kontroli i zaczyna zamieniać w galopującą. W sierpniu GUS ogłosił, że wyniosła 16%, a w lipcu wynosiła jeszcze 13%. A to dopiero początek kryzysu ekonomicznego. Ekonomiści związani z opozycją wieszczą hiobowe wieści, że czeka nas kryzys gospodarczy, jaki Europie przyniosła niegdyś II Wojna Światowa. Ekonomiści związani z rządem Prawa i Sprawiedliwości są optymistycznie nastawieni: twierdzą, że na początku przyszłego roku inflacja wyhamuje, a gospodarka ruszy. Czy to tylko zaklinanie rzeczywistości i udawanie, że się nie dostrzega problemu? Czas pokaże… Obyśmy tylko przeżyli… do pierwszego. Czytaj dalej Miesiąc z życia… rencisty!!!
Młodzież – przyszłość Narodu, ale jakiego?
Akt fundacyjny słynnej Akademii Zamojskiej z roku 1600 zawarł takie słynne zdanie, które stało się później credo wychowania polskiej młodzieży:”Takie Rzeczpospolite, jakie jej młodzieży chowanie…” A w wychowaniu młodego pokolenia bardzo dużą rolę odgrywa szkoła. Szkoła ma dzieci i młodzież uczyć prawidłowych wartości, przystosowywać ją do życia, aby później jako dorosły człowiek i pełnowartościowy obywatel, wiedzieli, że mają swoje siły i pracę poświęcić, by ojczyzna rosła w siłę, a ludziom się żyło dostatniej. Celem wychowania młodzieży jest, aby… wiedziała, że ma tworzyć Eldorado w ojczyźnie. A młodzież to wie? Czy polska szkoła uczy prawidłowych wartości młodzież? Czytaj dalej Młodzież – przyszłość Narodu, ale jakiego?