W drugiej połowie lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku triumfy święcił film Kieślowskiego pt, „Krótki film o zabijaniu.” Był protest autora przeciwko karze śmierci. Film zrobił na mnie ogromne wrażenie: I to moje sumienie buntowało się przeciwko pokazaniu brutalnego zabójstwa jakie popełnił bohater, jak i przeciwko realistycznie pokazanej egzekucji przez powieszenie, czyli wykonania na nim kary śmierci. Film zrobił także mocne wrażenie na rządzących i był podwaliną do zniesienia kary śmierci. Najpierw rząd wprowadził memorandum na wykonywanie kary śmierci, a kiedy 4 czerwca 1989r upadła Komuna pierwszy niekomunistyczny rząd Tadeusza Mazowieckiego zniósł karę śmierci. Dziś nie ma kary śmierci, najwyższą karą jest kara dożywotniego więzienia. Wciąż trwa jednak dyskusja: za i przeciw karze śmierci. Wielu ludzi jest za tym, by kara śmierci była za wyjątkowo okrutne morderstwa i dla seryjnych zabójców. Za karą śmierci jest obecny polski minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. W dyskusję za i przeciw karze śmierci wpisuje się film irańskiego reżysera z kręgu irańskich dysydentów pt. „Zło nie istnieje.” Czytaj dalej Piąte: Nie zabijaj!
Archiwum miesiąca: grudzień 2021
Po trupach do władzy!
Polskę od 17 grudnia zdominował fakt uchwalenia przez Sejm ustawy uszczelniającej warunki nadawania koncesji na nadawanie w Polsce mediom z udziałem kapitału zagranicznego. Choć Prawo i Sprawiedliwość mówi, że to tylko uszczelnienie przepisów i nie ma na celu ataków na TVN, ustawa ta w przestrzeni publicznej od razu została nazwana lex TVN, bo tylko jedna stacja w Polsce spełnia warunki jakich wymaga ten przepis. To TVN Spółka akcyjna, która siedzibę ma w Holandii, ale właścicielem tej spółki jest amerykański koncern Discovery. Największy koncern medialny na świecie o wielkich wpływach gospodarczych i politycznych i pójście z nim do walki… wiadomo jak się skończy i dla kogo. Dzisiaj przeczytałam artykuł, że próba zniszczenia TVNu przez zmuszenie amerykańskiego koncernu do sprzedaży większościowego pakietu akcji podstawionym przez rządzącą w Polsce partię biznesmenom. Autor artykułu pisze, że zniszczenie niezależnych mediów, które rządzącym patrzą na ręce to priorytet Jarosława Kaczyńskiego, który w ten sposób chce sobie zapewnić dożywotnią władzę. Czy mu się uda? Czytaj dalej Po trupach do władzy!
Moje korzenie – to Ja!?
Nie jestem wielbicielką Muzułmanów i mam wiele wątpliwości na temat drogi, którą wybrali, by dojść do Boga, ale jedno mi się podoba u Arabów. A mianowicie ich kult rodziny. Dla Araba rodzina jest święta, żyją razem, a w rodzinie istnieje kult matki. Matka to sułtanka, jak się mówi w tureckich tasiemcach i nawet syn – głowa rodziny ją szanuje i jej słucha. Podobny kult rodziny występuje w państwach południowej Europy jak Hiszpania, Włochy. Mówi się nawet Polkom szukającym męża Włocha w biurach matrymonialnych, że we Włoskiej rodzinie rządzi mamma, czyli teściowa. Czy taki układ wielopokoleniowej rodziny dbającej o to, by żyć razem i wzajemnie się spierać to model będący wzorem dla Polki? Rodzina kształtuje nasze życie… Czytaj dalej Moje korzenie – to Ja!?
Wiele imion miłości…
„Nie widziałam cię już od miesiąca I nic, jestem może bledsza, trochę śpiąca, trochę bardziej milcząca, Lecz widać, można żyć bez powietrza.” – Maria Bzowska Pawlikowska Jasnorzewska z Kossaków – autorka tego pięknego wiersza o miłości, była w stu procentach heteroseksualna i nikt nawet najbardziej podniecony współczesną, nowoczesną ideologią nie powie, że pisze o miłości homoseksualnej i że adresatem tego limeryku nie jest mężczyzna. Ale w historii była też słynna poetka co pięknie pisała o miłości lesbijskiej. To Safona – poetka ze starożytnej Grecji z wyspy Lesbos. Od wielu już lat, to znaczy od kiedy geje i lesbijki i osoby transseksualne wywalczyły sobie równy głos w społeczeństwie trwa dyskusja zwolenników i przeciwników społeczności LGBT na temat, czy udziałem tych ludzi jest miłość, czy umieją kochać i czy mają prawo do miłości. Czy miłość jest tylko zagwarantowana dla osób heteroseksualnych? Czytaj dalej Wiele imion miłości…
Szkoła przetrwania?
Resocjalizacja to są wszystkie działania organów państwowych i organizacji poza rządowych w celu przywrócenia skazanego za przestępstwa na łono społeczeństwa i do normalnego życia w społeczeństwie. Resocjalizacja przestępców to podstawowa myśli polskiego prawa karnego. Cały Kodeks Karny Wykonawczy ma na celu zresocjalizowanie więźnia, który zakończył karę pozbawienia wolności. Resocjalizacja więźnia miała sens za komuny, kiedy tymi sprawami zajmowały się organizacje społeczne, które od państwa dostawały pieniądze i każdy musiał mieć pracę, a państwowy zakład pracy miał obowiązek zatrudnienia osoby wychodzącej z więzienia. Dziś, kiedy dla zwykłych obywateli nie ma pracy, a na działania resocjalizacyjne państwo nie ma pieniędzy, resocjalizacja wychodzących z więzienia w praktyce zdechła. Osobom wychodzącym z więzienia wpaja się hasło – Podstawowe Przykazane Szatana: Róbcie sobie co chcecie! Zresztą przestępcy, który weszli na drogę przestępstwa i przeciwko normom społecznym, poszli na zew Szatana. I jemu służą! Czy są przez to straceni dla społeczeństwa i Dobra? O tym opowiada francuski film pt. „Komedianci , debiutanci.” Czytaj dalej Szkoła przetrwania?